Święta zbliżają się wielkimi krokami. Z tej okazji chciałam zrobić kolczyki, które - jak swetry z reniferem czy skarpetki z Mikołajem - jednoznacznie kojarzyć się będą ze Świętami! Takie, które można założyć na Wigilię, albo firmową imprezę... albo do oglądania Kevina. No i tak powstała mini kolekcja bożonarodzeniowa!
Wieńce bożonarodzeniowe miały przypominać te z igliwia, jakie często wieszamy na drzwiach do naszych domów i mieszkań. Dlatego koronkę zrobiłam w kształcie wianka (takiego obwarzanka) wokół posrebrzanej obręczy. Między ciemnozielonymi splotami frywolitek połyskują sobie czerwoniutkie szklane kryształy Preciosa (to taki czeski odpowiednik "diamentów dla każdego" Svarowskiego) o średnicy 3 mm. Chciałam, żeby przypominały owoce ostrokrzewu.
Trochę smutno jednak wyglądał ten wianuszek, więc w samym sercu kolczyka podwiesiłam pozłacaną, ażurową choinkę. Dodała kolczykom blasku i teraz figlarnie sobie dynda pomiędzy tymi koronkowymi splotami, migocząc przy każdym, najmniejszym ruchu głowy. Pod biglem dodałam czerwony kryształ Preciosa, nieco większy niż te we frywolitce - bo 4 mm.
Bożonarodzeniowe Wianuszki Arato nie dają się absoluntnie z niczym pomylić! Christmas is all around!!
Wieńce bożonarodzeniowe
Wieńce w liczbach (jeden kolczyk, a przecież w parze są dwa...):
✔️ 3 godziny nieustannej, ciągłej pracy
✔️ 6 m ciemnozielonego kordonka
✔️ 10 czerwonych kryształów Preciosa 3mm
✔️ 1 posrebrzana obręcz o średnicy 4 cm
✔️ bigiel
↕️ 4 cm (bez bigla), 6,5 cm (z biglem)
↔️ 4 cm
